Abba, Twoje przyjście jest pewne, jak poranek,
jak wczesny deszcz przychodzisz
do mnie,
jak deszcz późny,
co nasyca ziemię,
dziękuję.
Uwielbiam Cię Panie
siłą i potencjałem
świata natury.
Uwielbiam pączkami,
które rozwijają swoją zieleń
w strukturę liścia.
Uwielbiam Cię Panie
tym, co u progu wiosny
jest małe, liche,
wątłe i delikatne,
by w środku lata
zachwycać wielkością,
bogactwem,
marką, okazałością
i dostojeństwem.
Panie proszę,
niech Twoja łaska
ogarnie i dotknie
DZIŚ
Okruszka i Emmę
Ewarta, Agnieszkę i Janinkę
Ksawerego, Dominikę, Annę,
rodzinę Wery, Lenki, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Benia, Elę, Barbarę, Irka, Patrycję, Marysię,
Olafa, Maję, Dorotę, Wita
i Bliskich Kornela.
Abba, bądź uwielbiony,
według wielkiego Twego miłosierdzia.
Bądź uwielbiony, ponieważ się
zmiłowałeś
nad nami.
Okaż proszę Panie,
miłosierdzie i ocal ich!
Pozwól Ilonie, Patrykowi, Dawidowi,
Kamilowi, Kacprowi i Adrianowi
dokończyć życia
w szczęściu i w łasce!
Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz,
a całopalenia, choćbym dał, nie przyjmiesz.
Boże, moją ofiarą jest duch skruszony,
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.
Panie, okaż Syjonowi łaskę w Twej dobroci,
odbuduj mury Jeruzalem.
Wtedy przyjmiesz prawe ofiary,
dary i całopalenia.
Moje SŁOWO na DZIŚ Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ prosić o łaskę pokory i uniżenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz