Gdyby nie rząd ulicznych latarni mrok wypełniłaby moje okolice. Światło, elektryczność jest ze mną od zawsze...
Było tu zanim pojawiłam się ja.
Dziękuje DZIŚ Panu, że wybrał mi ten właśnie czas życia...
z latarniami, autami, radiem, laptopem, zmywarką, pralką, lodówką, telefonem...
tyle tego, ze nie sposób wymienić...DZIĘKUJĘ.
WDZIĘCZNOŚĆ pozwala mi dostrzegać dary, ich ogrom,,,
Doceniam rzeczy, jednak ważniejsze są
gest, słowo, szmer, szept, dotyk,
smak, węch, oddech, wzrok,
krok...z nich składam się...JA.
Z nich składasz się TY.
Śpiewam psalm miłujący Pana
i pamiętam o Jego świętości.
Gniew Jego trwa tylko przez chwilę,
a Jego łaska przez całe życie.
Będzie radość i wesele na zawsze z tego, co Bóg stworzył,
wiec radujmy się sobą i drugim człowiekiem.
Moje Słowo na jutrzejsze DZIŚ Pokładam nadzieję w Panu i w Jego słowie, u Pana jest bowiem łaska i obfite odkupienie. AMEN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz