sobota, 14 września 2019

14 września 2019

Witaj, wejdę do sanktuarium
mojego serca,
by spotkać Pana.
Spotkam Go w ciszy,
w chwili chwil.
Porzucę myśli o tym,
co zaraz, co potem,
co ważne, niezbędne,
konieczne.
Usiądę...BĘDZIEMY.

Uwielbiam Cię Panie
tym co
poszerza, mnoży
i rozdaje prawdę o Tobie.
Uwielbiam Cię Panie
w znaku krzyża.

Słuchaj, mój ludu, nauki mojej,
nakłońcie wasze uszy na słowa ust moich,
Do przypowieści otworzę me usta,
wyjawię tajemnice zamierzchłego czasu.

Gdy ich zabijał, wtedy Go szukali,
nawróceni garnęli się do Boga.
Przypominali sobie, że Bóg jest ich opoką,
że Bóg najwyższy jest ich Zbawicielem.

Lecz oszukiwali Go swymi ustami
i kłamali Mu swoim językiem.
Ich serce nie było Mu wierne,
w przymierzu z Nim nie byli stali.

On jednak będąc miłosierny
odpuszczał im winę i nie zatracał,
gniew swój często powściągał
i powstrzymywał swoje wzburzenie.

Moje SŁOWO na DZIŚ Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Amen

Moje ZADANIE na DZIŚ dziękować za krzyż Panu Jezusowi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz