Witaj, moje DZIŚ chyli głowę,
przed Panem,
i dziękuje MU za podróż w życie,
za obfitość JEGO darów.
Zbiorę chwile w bukiet,
jak kwiaty na łące,
i wtulę w nie świat,
MÓJ ŚWIAT.
Uwielbiam Cię Panie
światem ciszy,
zbiorem uśmiechów,
gestów i min.
Uwielbiam Cię ciszą
i pięknem krajobrazów.
Uwielbiam pejzażem
ludzkich serc.
Szczęśliwy człowiek, który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz w Prawie Pańskim upodobał sobie
i rozmyśla nad nim dniem i nocą.
On jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,
które wydaje owoc w swoim czasie.
Liście jego nie więdną,
a wszystko, co czyni, jest udane.
Co innego grzesznicy:
są jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Albowiem droga sprawiedliwych jest Panu znana,
a droga występnych zaginie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz