piątek, 16 lipca 2021

17 lipca 2021

Przez otwarte okno
wchodzi w moje życie noc.
Czas odpoczynku zbliża się
krok po kroku.
Na palcach stąpa cisza.
Milknie moje DZIŚ.

Abba, dziękuję Ci za miniony dzień.
Czasem mijam dni,
jak pędzący samochód,
drzewa.
Niektóre moje dni zostawiają
we mnie
ślady, odciski i pamiątki.
Są, jak zamknięte
w słoiku wiśnie...
Czekają kiedy do nich zajrzę,
posmakuję.
A Ty jak zapamiętasz minione chwile?

Pamiętasz, że
zawsze za wszystko mamy dziękować?
Dlatego bez względu na to
czym obdarzył Cię
dzisiejszy dzień podziękuj.

Uwielbiam Cię Panie w chwilach,
momentach, oka mgnieniach,
minutach, porach, cyklach,
sekundach i godzinach mojego DZIŚ.
Uwielbiam w ciszy i hałasie,
w odpoczynku i pracy,
w rozmowie i milczeniu.

Abba proszę chroń
w DZIŚ
ręką potężną i wyciągniętym
ramieniem
Okruszka i Emmę,
Ewarta, Agnieszkę i Janinkę,
maleńką Ritę, Drobinkę i Lenkę,
Monikę, Leszka, Barbarę
i Bliskich Kornela.

Dotykaj serca Patryka,
proszę.

Chwalcie Pana, bo jest dobry.
Pamiętał o nas w naszym poniżeniu
i uwolnił nas od wrogów,
bo Jego łaska na wieki.

On Egipcjanom pobił pierworodnych
i wywiódł spośród nich Izraela.
Ręką potężną, wyciągniętym ramieniem,
bo Jego łaska na wieki.

Rozdzielił Morze Czerwone
i środkiem morza przeprowadził Izraela.
Faraona z wojskiem strącił w Morze Czerwone,
bo Jego łaska na wieki.

Moje SŁOWO na DZIŚ Trzciny zgniecionej nie złamie ani knota tlejącego nie dogasi, aż zwycięsko sąd przeprowadzi. W Jego imieniu narody nadzieję pokładać będą. Amen

Moje ZADANIE zanurzać moje DZIŚ w Panu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz