wtorek, 6 lipca 2021

7 lipca 2021

Niebo rozścieliło DZIŚ błękitny dywan,
a słońce od rana dotyka ziemię
gorącą dłonią.
Jest ciepło!!!

Zadowolone kwiatki śmieją się
kolorami w ogrodzie.
Słyszysz?

Uwielbiam Cię Abba
zgodą na Twoje scenariusze
w moim życiu,
uwielbiam wdzięcznością za codzienność,
uwielbiam wolnością,
uwielbiam wewnętrzną ciszą,
uwielbiam nadzieją
i tęsknotami.

Pokój zostawiam wam,
pokój mój daję wam.
Nie tak jak daje świat,
Ja wam daję.
Niech się nie trwoży serce wasze
ani się lęka.
O brak lęku
proszę Cię Panie
dla Okruszka i Emmy,
Ewrata, Agnieszki i Janinki,
maleńkiej Rity, Drobinki, Barbary,
Bliskich Kornela
i Beatki na czas operacji.

Ty, który JESTEŚ bramą owiec
zaopiekuj się proszę Patrykiem.

Sławcie Pana na cytrze,
grajcie Mu na harfie o dziesięciu strunach.
śpiewajcie Mu pieśń nową,
pełnym głosem śpiewajcie Mu wdzięcznie.

Pan udaremnia zamiary narodów,
wniwecz obraca zamysły ludów.
Zamiary Pana trwają na wieki,
zamysły Jego serca przez pokolenia.

Oczy Pana zwrócone na bogobojnych,
na tych, którzy czekają na Jego łaskę,
aby ocalił ich życie od śmierci
i żywił ich w czasie głodu.

Moje SŁOWO na DZIŚ Okaż swą łaskę ufającym Tobie. Amen


Moje ZADANIE na DZIŚ radować się codziennością.​

1 komentarz:

  1. Jezu,znasz moją duszę,miłowanie wnuków,którym za mało miłości matczynej.Dzięki Ci składam za trwające chwile z nimi,za kłopoty wylewanej herbaty na głowę,za radość basenu,gniazda bocianego,niezjedzone śniadanie ,piski złości i zadowolenia,lody i rowery.Ich brykanie koi moje bóle.Chwilo trwaj,dzięki Bożei,bo dajesz mi dla nich.

    OdpowiedzUsuń