jak do skarbca,
moje DZIŚ.
Włożę, jak wkłada się
drogocenne klejnoty.
I będę strzec moich
chwil, okamgnień,
momentów, godzin
i minut.
Niech poruszają się
wolno, dostojnie i spokojnie,
bym mogła im nadać sens.
Niech mnie radują
i uczą wdzięczności za dar
czasu ziemskiego.
Uwielbiam Cię Panie
w chwilach
tych zwyczajnych
i zmieniających życie,
w tych odświętnych
i pospolitych,
tych wyczekiwanych
i trudnych,
tych błogosławionych
i smutnych.
Uwielbiam Cię Panie
darem czasu.
Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
Panie, wysłuchaj głosu mego.
Nachyl Twe ucho
na głos mojego błagania
za Okruszkiem i Emmą,
Ewartem, Agnieszką i Janinką,
maleńką Ritą, Drobinką i jej mamą,
rodziną Lenki, Maksia i Oli,
Leszka, Barbary, Bogdana
i Bliskich Kornela.
Jeśli zachowasz pamięć o grzechach,
Panie,
któż się ostoi?
Ale Ty udzielasz przebaczenia,
aby ze czcią Ci służono,
wybacz więc proszę wszystkie przewinienia
Łucji, Patrykowi i Kamilowi
i prowadź ich ku prawdzie według
swych pouczeń.
Pokładam nadzieję w Panu,
dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie.
Dusza moja oczekuje Pana
bardziej niż strażnicy poranka.
Moje SŁOWO na DZIŚ wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie, które jest w Chrystusie Jezusie. Jego to ustanowił Bóg narzędziem przebłagania przez wiarę mocą Jego krwi. Amen
Moje ZDANIE zanurzyć wszystkie sprawy DZIŚ we krwi Pana.
Moje ZDANIE zanurzyć wszystkie sprawy DZIŚ we krwi Pana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz