Uważaj, by Twoje serce
nie było ociężałe wskutek obżarstwa,
pijaństwa czy trosk doczesnych!
Nie narzekaj, nie marudź
tylko odgarniaj
warstwa po warstwie
wszystko To,
co oddala, hamuje,
blokuje Twoją wdzięczność
za PIĘKNO życia.
Wyprowadź za rękę
na światło dzienne
radość życia i?
I ciesz się innymi,
sobą, chwilą, pogodą,
zdrowiem,
Twoim obdarowaniem.
Tak wiele dostałeś!
Choć nie masz jeszcze drzewa życia,
rodzącego dwanaście owoców,
wydającego swój owoc każdego miesiąca,
którego liście służą do leczenia...
masz wszystko co jest Ci potrzebne
do wzrostu, rozwoju i życia.
Wesel się i raduj!
Bo Pan jest Bogiem wielkim,
wielkim królem nad wszystkimi bogami.
W Jego ręku głębiny ziemi, szczyty gór do Niego należą.
Jego własnością jest morze, które sam stworzył,
i ziemia, którą ulepiły Jego ręce.
Przyjdźcie, uwielbiajmy Go padając na twarze,
zegnijmy kolana przed Panem, który nas stworzył.
Albowiem On jest naszym Bogiem,
a my ludem Jego pastwiska i owcami w Jego ręku.
Moje SŁOWO na DZIŚ módlcie się w każdym czasie. Amen
Moje ZADANIE przemienić dzień w dziękczynienie.
Piękne no to do roboty wcielamy w życie
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńIstotnie-odgarnęłam ważną wg.nmie trosķę życia i dałeś mi Panie wybuchnąć ogromną wdzięcznoscią i głębią oddechu.Dzięki Ci Panie! Dziś wzywasz mnie do umiarkowania i czujnosci,które zaradzą duchowej ociężałosci czy stagnacji.Wiem że te przywary ochładzają nasze miłowanie Boga i wrażliwość na innych.Zawalcze więc o lekkość mojego serca by swobodniej mogło rozeznawać to co mnie spotyka.Bym nie była ślepcem rzuconym bezwładnie w wir życia.Zastanawiajmy się, bądżmy uważni i w każdym czasie rozmawiajmy z Panem.On przyjdzie!.
OdpowiedzUsuń