przed Nim kroczą majestat i piękno,
potęga i blask w Jego przybytku.
Zapatrz się w niebo...
aby mgnienie tego majestatu,
piękna, potęgi i blasku
dotknęło Twojego serca.
Uwielbiam Cię Panie
w świetle i w blasku ludzkich dusz.
Śpiewajcie Panu pieśń nową,
śpiewaj Panu ziemio cała,
śpiewajcie Panu, sławcie Jego imię.
Każdego dnia głoście Jego zbawienie,
głoście Jego chwałę wśród wszystkich narodów,
rozgłaszajcie cuda pośród wszystkich ludów.
Moje SŁOWO na DZIŚ Kto miłuje swego brata, ten trwa w światłości i nie może się potknąć. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ oświetlać swoje drogi miłością bliźnich.
Znam ludzkie dusze,którym daleko do blasku i jakiego kolwiek światła.Pieśni żadnej nie mogę śpiewać,w tę noc nie złożę glowy do snu,bo oczy moje pełne łez.Cud to by mi się przydał byłby nawet wskazany,ale on nie dzieje się tak od ręki.Właśnie,kto miłuje swego brata nie może się potknąć.A kto miluje?A kto nie miłuje? Przewaznie ci od których miłowania oczekujemy.Oto moja cudna,drobniutka,ukochana sześcioletnia wnuczka została pobita przez mieszkającą z nią matkę jej ojca.Ojca to nie ruszyło,a moja córka nie umie obronić swojego dziecka.Jak kochać taką babcie?Matko Najświętsza,któraś z niewyobrażalną miłością tuliła Jezusa daj siłę i radę rodzicom mojej wnuczki.Jej samej daj ukojenie by serduszko przestało dygotać z bólu.A ja prosze o dar męstwa,by móc stanąć z odpowiednim słowem wobec okrutnych ludzi.Szukam ulgi w tę łzawą noc w ktorej dawno temu umierała moja mama/też nas nie ochroniła/.Wybaczcie!!!!!!
OdpowiedzUsuń