odgarnę sprawy dnia,
zanurzę mój ziemski czas w JESTEM.
Panie, niech moje TERAZ stopi się z Twoim Tu,
niech trwa nasze zjednoczenie.
Niech moja radość będzie Twoją radością,
niech Twoje tchnienie mnie wypełnia,
niech dotyka i przemienia.
Uwielbiam Cię Panie subtelną granicą
naszych światów.
Proszę Panie,
stwarzaj,
odnawiaj,
buduj we mnie
swoje KRÓLESTWO.
Ubieraj moją
słabość,
nicość,
nagość
i pustkę
swoją MOCĄ,
SIŁĄ,
BYTEM i OBECNOŚCIĄ.
Raduje się me serce w Panu,
moc moja ku Panu się wznosi.
Rozwarły się me usta na wrogów moich,
gdyż cieszyć się mogę Twoją pomocą.
To Pan daje śmierć i życie,
w grób wtrąca i zeń wywodzi.
Pan uboży i wzbogaca,
poniża i wywyższa.
Moje SŁOWO na DZIŚ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ radować się obecnością Pana.
Magnificat to bardzo głęboka modlitwa uwielbienia Boga za Jego dzieła zbawcze.Maryja w niej wielbi Pana nie tylko za swoje wyróżnienie,ale także za to co Bóg czyni Izraelowi oczekującemu zbawiciela.Daje wsparcie krewnej Elżbiecie,bo jest oddana drugiemu człowiekowi w potrzebie.To nasza Matka Słowa ,która uczy otwierać serca na innych ludzi.To Kochana nasza Matka-doskonały przykład posłuszeństwa Twojej woli Panie.Chrońmy się pod jej płaszcz.
OdpowiedzUsuń