Witaj, niechaj Twoje serce,
jak dzwon, ogłasza światu,
że Pan będzie szukał swoich owiec
i będzie miał o nie pieczę.
On sam będzie pasł owce
i sam będzie je układał na legowisku.
Zagubioną odszuka,
zabłąkaną sprowadzi z powrotem,
skaleczoną opatrzy,
chorą umocni,
a tłustą i mocną będzie ochraniał.
Będzie pasł sprawiedliwie.
Uwielbiam Cię Panie Twoim planem
na moje życie.
Uwielbiam Twoim wspieraniem,
troską, pielęgnowaniem,
patronatem i chronieniem.
Jestem przez Boga zachowana
od karzącego gniewu,
gdyż teraz przez Krew Jego
zostałam usprawiedliwiona.
Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie.
Pozwala mi leżeć
na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska
są moją pociechą.
Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
a kielich mój pełny po brzegi.
Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni mego życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.
Moje SŁOWO na DZIŚ Miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ kochać przez Ducha Świętego, który został mi dany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz