niedziela, 30 czerwca 2019

30 czerwca 2019

Witaj, moje DZIŚ usiadło w ciszy,
a ja?
Ja obejmuję piękno poranka
myślą o Panu.
Wiem, że JEST,
więc chronię się do NIEGO.
Szepczę słowa
Tyś moim Panem.

Uwielbiam Cię Panie
w Twoim certyfikacie,
poręce i tarczy.
Uwielbiam w Twojej
rękojmi, obronie
i pancerzu.
Dziękuję, że mój los
zabezpieczasz
i otulasz opieką,
jak płaszczem.

Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się do Ciebie,
mówię do Pana: Tyś jest Panem moim.
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem,
to On mój los zabezpiecza.

Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek,
bo serce napomina mnie nawet nocą.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy,
On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.

Dlatego cieszy się moje serce i dusza raduje,
a ciało moje będzie spoczywać bezpiecznie,
bo w kraju zmarłych duszy mej nie zostawisz
i nie dopuścisz, bym pozostał w grobie.

Ty ścieżkę życia mi ukażesz,
pełnię Twojej radości
i wieczną rozkosz
po Twojej prawicy.

Moje SŁOWO na DZIŚ Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli. Amen

Moje ZADANIE na DZIŚ cieszyć się wolnością.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz