dobrze czynić,
i przetrzymać cierpienia.
Do tego bowiem jestem powołana.
Chrystus zostawił mi wzór,
abym szła za Nim...Jego śladami.
On grzechu nie popełnił,
a w Jego ustach nie było podstępu.
Krwią Jego ran zostałam uzdrowiona.
Pasterzu i Stróżu mojej duszy,
bądź ze mną w DZIŚ.
Ty JESTEŚ Bramą,
przez którą chcę wejść
i być zbawioną.
Przyszedłeś po to,
abym miała życie
i miała je w obfitości.
Dziękuję.
Uwielbiam Cię Panie
każdym
skrawkiem,
okruszkiem,
strzępkiem,
ułomkiem,
i drobinką mojego serca.
Przyjdź proszę i dotykaj,
by w moim sercu zamieszkał pokój.
Ty Panie jesteś moim pasterzem,
niczego mi nie braknie,
pozwalasz mi leżeć
na zielonych pastwiskach.
Prowadzisz mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwiasz moją duszę.
Wiedziesz mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska
są moją pociechą.
Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów;
namaszczasz mi głowę olejkiem,
kielich mój pełny po brzegi.
Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni mego życia
i zamieszkam w domu Twoim Panie
po najdłuższe czasy.
Moje SŁOWO na DZIŚ Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Ja jestem bramą owiec. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ dziękować Panu za opiekę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz