środa, 6 maja 2020

7 maja 2020

Witaj, mokre dłonie deszczu
podlewają moje DZIŚ.
A maj?
Maj maluje kolorami
świat.
Wykąpany, czysty i odświeżony
rośnie,
pachnie,
zachwyca...
zauważyłeś?

Uwielbiam Cię Panie
wzrostem i rozwojem,
nasyceniem i natężeniem,
podwyższeniem i poszerzeniem,
przyrostem i wielkością,
dynamizmem i ekspansją,
porywem i głębią,
ożywieniem i zwyżką.
Uwielbiam Cię Panie
w darze obfitości.

Na wieki będę śpiewał o łasce Pana,
moimi ustami będę głosił Twą wierność
przez wszystkie pokolenia.
Albowiem powiedziałeś: "Na wieki ugruntowana jest łaska",
utrwaliłeś swą wierność w niebiosach.


"Znalazłem Dawida, mojego sługę,
namaściłem go moim świętym olejem,
by ręka moja zawsze przy nim była
i umacniało go moje ramię.

Z nim moja wierność i łaska,
a w moim imieniu jego moc wywyższona.
On będzie wołał do Mnie: „Ty jesteś moim Ojcem,
moim Bogiem, opoką mego zbawienia”.

Moje SŁOWO na DZIŚ Sługa nie jest większy od swego pana ani wysłannik od tego, który go posłał. Amen

Moje ZADANIE na DZIŚ błogosławić.​


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz