Witaj, polecam Cię Bogu
i Słowu Jego łaskiwładnemu zbudować
i dać Ci dziedzictwo
ze wszystkimi świętymi.
Jeżeli Bóg z nami,
któż przeciwko nam?
Któż Cię może odłączyć
od miłości Chrystusowej?
Utrapienie,
ucisk czy prześladowanie,
głód czy nagość,
niebezpieczeństwo czy miecz?
Jestem pewna, jak apostoł Paweł,
że ani śmierć,
ani życie,
ani aniołowie,
ani Zwierzchności,
ani rzeczy teraźniejsze,
ani przyszłe,
ani moce,
ani co wysokie,
ani co głębokie,
ani jakiekolwiek inne stworzenie
nie zdoła Cię odłączyć od miłości Boga,
która jest w Chrystusie Jezusie,
Panu naszym.
Uwielbiam Cię Panie
w Twoim Żywym Słowie.
Uwielbiam w pielęgnowaniu
pewności, że JESTEŚ.
Uwielbiam Cię Panie nadzieją,
która wierzy czasem
wbrew mojej nadziei.
Wykrzykujcie na cześć Pana, wszystkie ziemie,
służcie Panu z weselem.
Stawajcie przed obliczem Pana
z okrzykami radości.
Wiedzcie, że Pan jest Bogiem,
On sam nas stworzył,
jesteśmy Jego własnością,
Jego ludem, owcami Jego pastwiska.
W Jego bramy wstępujcie z dziękczynieniem,
z hymnami w Jego przedsionki.
Albowiem Pan jest dobry,
Jego łaska trwa na wieki.
Moje SŁOWO na DZIŚ upadł na kolana i modlił się...Amen.
Moje ZADANIE na DZIŚ praktykować Bożą OBECNOŚĆ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz