sobota, 27 marca 2021

28 marca 2021

Poturlam moją
modlitwę,
jak dzieci piłkę,
z radością.
Odbiję ją wysoko,
by sięgnęła
dłońmi nieba,
niech zerwie
i na ziemię przyniesie
pokój, sens
i spełnienie.

Uwielbiam Cię Panie
światem, ubranym
w wiosenne
kolory, dźwięki,
zapachy.
Uwielbiam Cię Panie
pytaniami, które
niosą krzyż.

Któż jak nasz Pan Bóg,
co siedzibę ma w górze,
co w dół spogląda
na niebo i na ziemię?
Któż...?

Któż, jak Ty Abba
zatroszczy się
o Okruszka i Emmę,
Ewarta i Janinkę
Monika, Ritę i Leszka.
Któż...?

Będę głosił swym braciom Twoje imię
i będę Cię chwalił w zgromadzeniu wiernych:
«Chwalcie Pana, wy, którzy Go wielbicie,
niech sławi Go całe potomstwo Jakuba,
niech się Go lęka całe potomstwo Izraela».

Moje SŁOWO na DZIŚ Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych. Amen

Moje ZADANIE na DZIŚ dziękować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz