więc budzę
swój mały świat ze snu.
Ułożę rozczochrane myśli
i ubiorę wdzięczność
w odświętny strój,
nakarmię optymizmem obowiązki
i ruszę ku wyzwaniom dnia,
Ułożę rozczochrane myśli
i ubiorę wdzięczność
w odświętny strój,
nakarmię optymizmem obowiązki
i ruszę ku wyzwaniom dnia,
bo?
Bo Ty JESTEŚ,
wierzę.
Bo Ty JESTEŚ,
wierzę.
Błogosław Panie
i stwarzaj we mnie
i przeze mnie dobro.
Ucz dzielić się Tobą,
jak chlebem,
proszę.
Uwielbiam Cię Panie
pięknem październikowego poranka,
jego chłodem i nadzieją,
że oto rodzi się nowe dobro w DZIŚ.
Nie opuszczaj Panie,
mój Boże
Okruszka i Emmy,
Ewarta, Agnieszki i Janinki
Ksawerego, Dominiki, Anny,
rodziny Wery, Adasia, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Benia, Eli, Barbary, Irka, Wiktorii, Marysi,
Olafa, Mai, Doroty, Wita,
Bliskich Kornela,
Ilony, Patryka, Dawida,
Kamila, Jadwigi i Adriana
nie bądź od nich daleko.
Spiesz im na pomoc
w ich DZIŚ
i rozlewaj nad ich
życiem Swą łaskę
i błogosławieństwo,
proszę.
Usłysz, Panie, kiedy głośno wołam,
zmiłuj się nade mną i mnie wysłuchaj.
O Tobie mówi serce moje:
"Szukaj Jego oblicza!"
Będę szukał oblicza Twego, Panie.
Nie zakrywaj przede mną swojej twarzy,
nie odtrącaj w gniewie Twego sługi.
Ty jesteś moją pomocą, więc mnie nie odrzucaj.
Wierzę, że będę oglądał dobra Pan
w krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.
Moje SŁOWO na DZIŚ o Tobie mówi serce moje: "Szukaj Jego oblicza!" Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ szukać oblicza Pana w bliźnim.
i stwarzaj we mnie
i przeze mnie dobro.
Ucz dzielić się Tobą,
jak chlebem,
proszę.
Uwielbiam Cię Panie
pięknem październikowego poranka,
jego chłodem i nadzieją,
że oto rodzi się nowe dobro w DZIŚ.
Nie opuszczaj Panie,
mój Boże
Okruszka i Emmy,
Ewarta, Agnieszki i Janinki
Ksawerego, Dominiki, Anny,
rodziny Wery, Adasia, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Benia, Eli, Barbary, Irka, Wiktorii, Marysi,
Olafa, Mai, Doroty, Wita,
Bliskich Kornela,
Ilony, Patryka, Dawida,
Kamila, Jadwigi i Adriana
nie bądź od nich daleko.
Spiesz im na pomoc
w ich DZIŚ
i rozlewaj nad ich
życiem Swą łaskę
i błogosławieństwo,
proszę.
Usłysz, Panie, kiedy głośno wołam,
zmiłuj się nade mną i mnie wysłuchaj.
O Tobie mówi serce moje:
"Szukaj Jego oblicza!"
Będę szukał oblicza Twego, Panie.
Nie zakrywaj przede mną swojej twarzy,
nie odtrącaj w gniewie Twego sługi.
Ty jesteś moją pomocą, więc mnie nie odrzucaj.
Wierzę, że będę oglądał dobra Pan
w krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.
Moje SŁOWO na DZIŚ o Tobie mówi serce moje: "Szukaj Jego oblicza!" Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ szukać oblicza Pana w bliźnim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz