Witaj, świat jest taki niezwykły. Wokół nas tyle PIĘKNA, które powinno otwierać nas na Jego Twórcę. Czy zawsze otwiera? Kolorowa koszula liścia klonu, puszyste futro kota, czerwień jarzębiny, przebarwione liście kasztanowca, rozłupana łupina orzecha-tak nam powszednieją. Wystarczy przystanąć, zatrzymać się w naszym DZIŚ, by piękno przemówiło, że WARTO, że trzeba, że jest SENS. Spróbuję w moim dziś rozpoznać obecny, dany mi czas.
I będę wysławiać Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom. W prostocie serca podziękuję za 23 października nasycony nie mniej Bożą Miłością niż tlenem. Gdyby każde spojrzenie na bliźniego wywoływało wdzięczność za Jego stworzenie nasze życie byłoby kontemplacją Stwórcy, może czas by to uwielbienie zacząć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz