Abba, lubię poranki, które jesień
otula ciszą i półmrokiem.
Widzę, jak wstaje dzień
i jak spoza chmur przebija światło.
Doceniam, to że żyję, oddycham,
poruszam się i czeka na mnie
wiele aktywności.
Spraw proszę Panie,
by moja wdzięczność,
była jak chleb,
powszednia
i uczyła mnie zawsze,
za wszystko,
DZIĘKOWAĆ.
Uwielbiam Cię Panie
w sercach ludzi radosnych,
którzy pomimo wielu obowiązków
nie tracą zapału, energii
i optmizmu.
Uwielbiam Cię Panie
w sercach ludzi hojnych,
którzy dzielą się dobrami
i sobą z innymi.
Panie proszę
umacniaj w DZIŚ kroki
Okruszka i Emmy,
Ewarta, Agnieszki i Janinki
Ksawerego, Dominiki, Anny,
rodziny Wery, Adasia, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Benia, Eli, Barbary, Irka, Wiktorii, Marysi,
Olafa, Mai, Doroty, Wita,
Bliskich Kornela,
Ilony, Patryka, Dawida,
Kamila, Jadwigi i Adriana.
Miej w ich drodze
upodobanie.
Z całego serca będę chwalił Pana
w radzie sprawiedliwych i na zgromadzeniu.
Wielkie są dzieła Pana,
zgłębiać je mają wszyscy, którzy je miłują.
Dzieła rąk Jego są sprawiedliwe i pełne prawdy,
wszystkie Jego przykazania są trwałe,
ustalone na wieki wieków,
nadane ze słusznością i mocą.
Zesłał odkupienie swojemu ludowi,
na wieki ustanowił swoje przymierze,
imię Jego jest święte i wzbudza trwogę,
a Jego sprawiedliwość będzie trwać na wieki.
Moje SŁOWO na DZIŚ czy zabiegam o względy ludzi, czy raczej Boga? Czy ludziom staram się przypodobać? Amen.
Moje ZADANIE na DZIŚ pamiętać, że Pan JEST źródłem dobra w moim życiu i być wdzięczną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz