niedziela, 20 sierpnia 2017

20 sierpnia 2017

Witaj, szary kolor zdominował barwy
dzisiejszego poranka.
Wszystko wydaje się smutne,
łzawe i melancholijne.
Czy takie jest?
Nie! Bo deszcz nie może zmoczyć piękna,
a szarość zamalować wdzięczności.
W sercu tyka moje tak,
na DZIŚ.

Uwielbiam Cię Panie radością,
która wstaje pomimo chmur,
która rodzi się na ołtarzach świata,
w szczęśliwych domach,
i salach szpitalnych.

Uwielbiam Cię Panie optymizmem
w sercach wdzięcznych,
zakochanych,
obdarowanych,
sytych,
spełnionych
i uzdrowionych.

Uwielbiam Cię Panie życiem ludzi,
którzy radują się wbrew przeciwnościom.

Uwielbiam życiem ludzi,
którzy wskrzeszają nadzieję,
gdzie jej brak.

Odsuwam chmury, by nic
nie przesłaniało mi daru życia
podarowanego mi w TERAZ.


Niech Bóg się zmiłuje nad nami i nam błogosławi,
niech nam ukaże pogodne oblicze.
Aby na ziemi znano Jego drogę,
Jego zbawienie wśród wszystkich narodów.

Moje SŁOWO na DZIŚ Bo dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne. Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz