Witaj,upalne lato ciepłymi dłońmi
dotyka mojego dziś.
Swój gorący oddech
wciska mi przez otwarte okno.
A ja?
Ja omijam i gorąco i pośpiech,
i wolno kroczę na spotkanie z Panem,
już czas.
Uwielbiam Cię Panie
chlebem dojrzewającym na polu,
uwielbiam pracą rolników.
Uwielbiam Cię Panie rzędami warzyw,
koszami owoców i bukietami kwiatów.
Uwielbiam pełnymi smaków spiżarkami
i apetytem zakręconym w słoikach
ogórków, dżemów i soków.
Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie,
nieustannie Cię wielbiąc.
Szczęśliwi, których moc jest w Tobie.
Mocy im będzie przybywać.
Moje SŁOWO na DZIŚ Otwórz, Panie, nasze serca, abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz