poniedziałek, 7 sierpnia 2017

7 sierpnia 2017

Witaj, niebo nade mną jest popielate.
Ciężkie chmury niosą na grzbiecie wodę.
Skrapla się mój krajobraz.

Rozsunę zasłonę deszczu,
by ujrzeć piękno poranka.

Uwielbiam Cię Panie
zielenią równego trawnika,
czerwienią delikatnych płatków maku,
żółcią wysokiego słonecznika
błękitem dzikich chabrów,
brązem szorstkiej kory,
bielą ptasich skrzydeł
i fioletem lawendowej grządki.
Uwielbiam Cię Panie kolorami lata.

Gdyby mój lud Mnie posłuchał,
a Izrael kroczył moimi drogami:
natychmiast zgniótłbym ich wrogów
i obrócił rękę na ich przeciwników.

Jeśli przeżywasz
trudne chwile... smutek,
jeśli wątpisz... cierpisz,
wołaj jak Piotr "Panie, ratuj mnie!"
A Jezus natychmiast wyciągnie rękę
i chwyci Cię!

Moje SŁOWO na DZIŚ Jezus zaraz przemówił do nich: "Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!" Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz