sobota, 3 marca 2018

3 marca 2018

Witaj, jeszcze kołdra otula trawę,
jeszcze zimno, biało, mroźnie,
a już słychać poranny śpiew ptaków.

Każde zmartwienie, jak zima stopnieje,
więc ciesz się i raduj już DZIŚ.

Uwielbiam Cię Panie w zimowym krajobrazie,
w zaspach, bałwanach, soplach.

Uwielbiam Cię Panie w Twoim miłosierdziu,
uwielbiam w TWOIM SŁOWIE, w TWOIM tak i amen.

Uwielbiam Cię Panie w ludziach, którzy słuchają,
pocieszają, wspierają,
niosą pomoc, dobre słowo
i przyjazne gesty.

Uwielbiam Cię Panie w ludziach szczerych,
zakorzenionych w prawdzie.

Błogosław, duszo moja, Pana,  
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana  
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

On odpuszcza wszystkie twoje winy  
i leczy wszystkie choroby.
On twoje życie ratuje od zguby,  
obdarza cię łaską i zmiłowaniem.

Nie zapamiętuje się w sporze,  
nie płonie gniewem na wieki.
Nie postępuje z nami według naszych grzechów  
ani według win naszych nam nie odpłaca.

Bo jak wysoko niebo wznosi się nad ziemią,  
tak wielka jest łaska Pana dla Jego czcicieli.
Jak odległy jest wschód od zachodu,  
tak daleko odsuwa od nas nasze winy.

Moje SŁOWO na DZIŚ Nie żywi On gniewu na zawsze, bo upodobał sobie miłosierdzie. Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz