Witaj, zanim słońce stopi sople,
a czajnik zaparzy herbatę,
wstałam ja i moje DZIŚ.
Idę uwielbiać Pana...
Chodź ze mną już czas.
Uwielbiam Cię Panie życiem moich przodków,
uwielbiam ich codzienną krzątaniną
i pracą na Twoją chwałę.
Uwielbiam ich modlitwami zanim wstawał świt,
uwielbiam kreślonym przez nich znakami krzyża,
uwielbiam ich obecnością w świątyniach,
ich postami i jałmużną,
uwielbiam ich zawierzeniem, ufnością i oddaniem.
Uwielbiam ich błogosławieństwem.
Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę,
świadectwo Pana jest pewne, nierozważnego uczy mądrości.
Jego słuszne nakazy radują serce,
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.
Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki,
sądy Pana prawdziwe, wszystkie razem słuszne.
Cenniejsze nad złoto, nad złoto najczystsze,
słodsze od miodu płynącego z plastra.
Moje SŁOWO na DZIŚ To
bowiem, co jest głupstwem u Boga, przewyższa mądrością ludzi, a co jest
słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz