Witaj, mój poranek
zanurzony w blasku.
Słońce dotyka ŚWIATŁEM
mojego DZIŚ.
Nie dziwię się temu żarowi,
który
pośrodku mnie trwa
trwa dla mojego doświadczenia.
Uwielbiam Cię Panie baldachimami
czarnego bzu,
uwielbiam zielonymi czuprynami drzew,
uwielbiam rodziną trawy
i wszechobecnymi kwiatami.
Uwielbiam zielonym i białym,
różem, seledynem i purpurą,
uwielbiam wszystkimi kolorami
ogrodów i łąk.
Uwielbiam pięknem i misterium,
uwielbiam mistrzostwem i precyzją,
uwielbiam geniuszem i tajemnicą
świata stworzonego.
Niech się radują niebiosa i ziemia weseli,
niech szumi morze i wszystko, co je napełnia.
Niech się cieszą pola i wszystko, co na nich rośnie,
niech wszystkie drzewa w lasach wykrzykują z radości.
Moje SŁOWO na DZIŚ Jako dobrzy szafarze
różnorakiej łaski Bożej służcie sobie nawzajem takim darem, jaki każdy
otrzymał. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz