poniedziałek, 25 czerwca 2018

25 czerwca 2018

Witaj, czujesz się otoczony OBECNOŚCIĄ Pana,
jak drzewo powietrzem,
a ryba wodą?

Dostrzegasz prowadzenie,
znaki, dary i łaski?

Żyj uważniej, a wtedy
SERCE eksploduje Ci
WDZIĘCZNOŚCIĄ!
Cóż masz, czego darmo
byś nie otrzymał?

Obfitością i wdzięcznością
uwielbiaj Pana.

Uwielbiam Cię Panie wzrokiem,
który nie analizuje z pozorów,
mową, która nie nazywa zamiarów,
słuchem, który nie interpretuje intencji,
smakiem, który nie delektuje się sensacjami,
dotykiem, który nie zakłada podstępu i manipulacji.

Uwielbiam Cię Panie w życiu
i życiem,
uwielbiam różnorodnością ludzkich
charakterów, postaw, cech,
pragnień, marzeń,
i zachowań.
Uwielbiam Cię Panie w bliźnim,
w przeciwieństwach
i replikach mojej osobowości,
w klonach i odwrotności
moich wad i zalet.
Uwielbiam Cię Panie w innym,
domu, miejscu,
i świecie.

Daj nam pomoc przeciw nieprzyjacielowi,  
bo ludzkie wsparcie jest zawodne.
Dokonamy w Bogu czynów pełnych mocy,
a On podepcze naszych nieprzyjaciół.

Moje SŁOWO na DZIŚ Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. Amen

Moje zadanie na DZIŚ przyjmować ze zrozumieniem słabości i wady swoje... i innych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz