poniedziałek, 8 października 2018

9 października 2018

Witaj, znalazłeś czas,
by jak Maria,
obrać jego najlepszą cząstkę?


Zwolnij, zatrzymaj się
i usiądź na brzegu dnia,
by oddać swój ziemski czas
Panu.

Zanurz swoje chwile
w JESTEM i nie martw się,
nie troszcz o wiele, bo?
Bo potrzeba mało,
albo tylko jednego.



Uwielbiam Cię Panie
aktywnością i krzątaniem,
odpoczynkiem i oddechem,
spotkaniem i rozmową,
milczeniem i trwaniem.


Przenikasz i znasz mnie, Panie,
Ty wiesz, kiedy siedzę i wstaję.
Z daleka spostrzegasz moje myśli,
przyglądasz się, jak spoczywam i chodzę,
i znasz wszystkie moje drogi.

Ty bowiem stworzyłeś moje wnętrze
i utkałeś mnie w łonie mej matki.
Sławię Cię, że mnie tak cudownie stworzyłeś,
godne podziwu są Twoje dzieła.


Moje SŁOWO na DZIŚ martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Amen


Moje ZADANIE na DZIŚ zawierzać niepokoje Panu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz