Witaj, Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie;
i nie powiedzą: Oto tu jest albo: tam.
Oto bowiem królestwo Boże jest pośród was.
Rozglądaj się uważnie...
Uwielbiam Cię Panie
znakami Twojej obecności pośród nas,
uwielbiam szelestem dobroci,
okruchem radości,
światem gestów i ciepłych słów,
pomocną dłonią
i krokami, które idą wespół z moimi.
Bóg wiary dochowuje na wieki,
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych,
wypuszcza na wolność uwięzionych.
Pan przywraca wzrok ociemniałym,
Pan dźwiga poniżonych,
Pan kocha sprawiedliwych,
Pan strzeże przybyszów.
Moje SŁOWO na DZIŚ bracie, niech ja przez ciebie doznam radości w Panu: pokrzep moje serce w Chrystusie. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ być świadkiem Pana na drogach życia.
Oto radość w Panu: Tomasz More powiedział do oficera kierującego egzekucją,który był śmiertelnie poważny:"Proszę Cię,panie Poruczniku,pomóż mi wejść na górę z powrotem poradzę sobie sam".Skazany uklęknął a zmówiwszy modlitwę zwrócił się do kata i z pogodnym obliczem rzekł mu:"Nabierz ducha,człowieku i nie lękaj się spełnić swej powinności.Moja szyja jest bardzo krótka,bacz zatem byś krzywo uderzając nie stracił dobrej sławy"(W.Roper,Żywot Tomasza More,65) Wcześniej często modlił się o chrześcijański zmysł humoru więc nawet własną śmierć postawił na osi absurdu.
OdpowiedzUsuńCzy pokrzepiłam Twoje serce Agatko?
OdpowiedzUsuńZawsze to robisz Aniu, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńAniu jesteś światłem Pana na drodze w codzienności! Dziękuję i niech Bóg Cię strzeże
OdpowiedzUsuń