piątek, 23 listopada 2018

23 listopada 2018

Witaj, wdzięcznością pomaluję
mój świat i dotrzymam mu kroku.
Potrzymam w dłoni każdą chwilę,
zachwycę się chlebem powszednim,
ogrzeję ciepłem dłoni
i wtulę w przyjaźni wzrok.
Ciepłe i jasne będzie moje DZIŚ.
A dom?
Mój dom będzie domem modlitwy!

Uwielbiam Cię Panie
litanią i śpiewem,
kanonem i chorałem,
solówką i chórem,
brewiarzem i różańcem,
które czynią nasze domy
miejscami modlitw.

Więcej się cieszę z drogi wskazanej przez Twe napomnienia
niż z wszelkiego bogactwa.
Bo Twoje napomnienia są moją rozkoszą,
moimi doradcami Twoje ustawy.

Prawo ust Twoich jest dla mnie lepsze
niż tysiące sztuk złota i srebra.
Jak słodka jest Twoja mowa dla mego podniebienia,
ponad miód słodsza dla ust moich.

Napomnienia Twoje są moim dziedzictwem na wieki,
bo są radością mojego serca.
Zaczerpnę powietrza otwartymi ustami,
bo pragnę Twoich przykazań.
Moje SŁOWO na DZIŚ Jak słodka dla mnie mowa Twoja, Panie. Amen.

Moje ZADANIE na DZIŚ podziękować Panu za SŁOWO.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz