sobota, 24 listopada 2018

24 listopada 2018

Witaj, odgarnę świat dźwięków,
przesunę potok słów
i wejdę w ciszę.
Przyjdzie mój Pan.
On mocą i warownią moją,
osłoną moją i moim wybawcą.


Boże, będę Ci śpiewał pieśń nową,
grać Ci będę na harfie o dziesięciu strunach.
Ty królom dajesz zwycięstwo,
Tyś wyzwolił sługę Twego, Dawida.


Uwielbiam Cię Panie
na stepie i pustyni,
w lasie i parku,
na szczycie i w dolinie,
w klasztornej celi
i zaciszu domowym.
Uwielbiam Cię Panie
w miejscach odosobnienia
i ciszy.
Uwielbiam niemówieniem.
słuchaniem, odbieraniem,
przyjmowaniem.


Bóg nie jest Bogiem umarłych,
lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją.


Przychodzisz Panie w obfitości darów,
dziękuję


Moje SŁOWO na DZIŚ Błogosławiony Pan, Opoka moja. Amen


Moje ZADNIE na DZIŚ słuchać głosu Pana.

1 komentarz:

  1. Bóg nie jest Bogiem umarłych,lecz żywych:wszyscy przecież dla Niego żyją.Słowa te są wezwaniem ,zadaniem dla nas.Otóż nie możesz umierać nie możesz być martwy w swojej wierze.Nie możesz "chodzić" w grzechu obnosić się z nim ,bo to właśnie grzech czyni cię umarłym dla Pana.Wiemy co wtedy zrobić.W końcu jesteśmy powołani do miłości na sto procent.Bądzmy żywi Bogiem w sercu.

    OdpowiedzUsuń