sobota, 9 grudnia 2017

9 grudnia 2017

Witaj, mój nowy dzień założył
białą koszulę.
Białe sukienki mają sosny i tuje.
Trawa jeszcze śpi,
ciepło jej pod białą pierzyną.

Uwielbiam Cię Panie bielą grudniowego krajobrazu.
Uwielbiam Cię Panie jego ciszą i pięknem.
Uwielbiam Cię Panie śladami stworzeń
i ciepłem domów.
Uwielbiam Cię Panie światłem,
pokarmem i dostatkiem.
Uwielbiam Cię Panie brakami, niedociągnięciami
i słabościami.
Uwielbiam Cię Panie każdym oddechem.

Chwalcie Pana, bo dobrze jest śpiewać psalmy Bogu,
słodko jest Go wychwalać.
Pan buduje Jeruzalem,
gromadzi rozproszonych z Izraela.

On leczy złamanych na duchu
i przewiązuje im rany.
On liczy wszystkie gwiazdy
i każdej nadaje imię.

Policz Panie proszę wszystkie moje
gwiazdy, sukcesy, zwycięstwa
i nadaj każdej i każdemu imię.
Przewiąż moje rany
i napełnij je swoją OBECNOŚCIĄ.

Moje SŁOWO na DZIŚ Twoje uszy usłyszą słowa rozlegające się za tobą: To jest droga, idźcie nią!, Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz