19 stycznia 2018

Witaj, tak mocno dziś miesza się powietrze.

Zmienia się pogoda, jest wietrznie.

Ukołysana dniem zasypiam.

Zasypiam zatopiona w pewności, że JESTEŚ.

Uwielbiam Cię Panie w ciszy serca.

Uwielbiam strażą, wartą i czuwaniem.

Uwielbiam pokojem i bezpieczeństwem.

Uwielbiam zachwytami, wzruszeniami

i głębią.

Uwielbiam odbiciami, odciskami

i śladami.

Uwielbiam Cię Panie Matrycy Matryc,

Formo Form

i Kształcie Kształtów.

Uwielbiam Nieskończony, Nieogarniony

i Niepojęty Mistrzu Mistrzów.

Zmiłuj się nade mną, Boże, zmiłuj się nade mną,

u Ciebie moja dusza szuka schronienia.

Chronię się w cieniu Twych skrzydeł,

dopóki nie minie klęska.

Wołam do Boga Najwyższego,

do Boga, który wyświadcza mi dobro.

Niech ześle pomoc z nieba, niechaj mnie wybawi,

niech hańbą okryje tych, którzy mnie dręczą,

niech ześle Bóg miłość i łaskę.

Moje SŁOWO na DZIŚ Jezus wszedł na górę i przywołał do siebie tych, których sam chciał, a oni przyszli do Niego.