Witaj, jeżeli Ci mówię o tym co ziemskie,
a nie wierzysz,
to jakże uwierzysz temu,
co Ci powiem o sprawach niebieskich?
-pytał Nikodema Pan.
Zaprawdę, zaprawdę...
trzeba się powtórnie narodzić.
Jesteś gotów,
odradzać się,
powtarzać cykl,
uczyć się wciąż od nowa?
A wiatr wieje tam,
gdzie chce,
i szum jego słyszysz,
lecz nie wiesz, skąd przychodzi
i dokąd podąża.
Tak jest z każdym,
który narodził się z Ducha.
Uwielbiam Cię Panie
zmianą, adaptacją,
ewaluowaniem,
metamorfozą,
zagadką i nieznanym...
Uwielbiam Cię Panie tajemnicą
moich narodzin z Ducha.
Pan króluje, oblókł się w majestat,
Pan odział się w potęgę i nią się przepasał.
Tak świat utwierdził,
że się nie zachwieje.
Twój tron niewzruszony na wieki,
Ty od wieków istniejesz, Boże.
Świadectwa Twoje bardzo godne są wiary,
Twojemu domowi przystoi świętość,
po wszystkie dni, o Panie.
Moje SŁOWO na DZIŚ Jeden duch i jedno serce ożywiały wszystkich wierzących. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ szukać tego co łączy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz