czwartek, 19 marca 2020

19 marca 2020

Witaj, rozhuśtam moje DZIŚ,
jak huśtawkę,
wysoko,
aż do chmur.
Niech rozwiewa radością
moje światy.
Niech macha wdzięcznością.
Niech wzbija moje modlitwy
prosto do nieba.
Niech wznosi się,
kołysze, porusza,
szybuje i powiewa.

Uwielbiam Cię Panie
w OJCU Abrahamie
i moim TAK,
by być jak On
i łapać w dłonie OBIETNICĘ,
że oto będę dziedziczką świata
od usprawiedliwienia z wiary.

Moje DZIEDZICTWO jest z wiary,
by było z łaski.

Wierzę, że Bóg ożywia umarłych,
i to co nie istnieje,
powołuje do istnienia.
Wbrew nadziei wierzę nadziei,
że Pan ma nad WSZYSTKIM pieczę.

Będę na wieki śpiewał o łasce Pana,
moimi ustami Twą wierność będę głosił
przez wszystkie pokolenia.
Albowiem powiedziałeś:
"Na wieki ugruntowana jest łaska",
utrwaliłeś swoją wierność w niebiosach.

"Zawarłem przymierze z moim wybrańcem,
przysiągłem mojemu słudze, Dawidowi:
Utrwalę twoje potomstwo na wieki
i tron twój umocnię na wszystkie pokolenia".

"On będzie wołał do Mnie: "Tyś jest Ojcem moim,
moim Bogiem, Opoką mego zbawienia".
Na wieki zachowam dla niego łaskę
i trwałe z nim będzie moje przymierze".

Moje SŁOWO na DZIŚ Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi. Amen

Moje ZADANIE zabrać w moje DZIŚ Najświętszą Panienkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz