poniedziałek, 30 marca 2020

30 marca 2020

Witaj, wybuduję tamę,
by zatrzymać wartki nurt
godzin DZIŚ.
Wzniosę tę budowlę modlitwą.
A wtedy czas nasyci moją duszę
OBECNOŚCIĄ.

Wiekuisty Boże, który znasz to,
co jest ukryte,
i wiesz wszystko,
zanim się stanie
zabierz nasze lęki przed JUTREM
i daj rozradować się w TERAZ.
Niech TERAZ, jak Betlejem
stanie się miejscem
Twoich narodzin
i czasem spotkania.

Jesteś Ty i ja, mój Panie.
Dziękuję.

Uwielbiam Cię Panie
w ludziach, którzy
celebrują życie,
którzy dotykają Cię
w darze godzin,
którzy rozmieniają DZIŚ
na okamgnienie,
którzy kolekcjonują chwile
w kadrze piękna.

Pan jest moim pasterzem:
niczego mi nie braknie,
pozwała mi leżeć
na zielonych pastwiskach.

Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.

Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska
są moją pociechą.

Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów;
namaszczasz mi głowę olejkiem,
kielich mój pełny po brzegi.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.

Moje SŁOWO na DZIŚ Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia. Amen

Moje ZADANIE na DZIŚ żyć uważnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz