wtorek, 3 marca 2020

4 marca 2020

Witaj, otworzę uważnie minuty mojego DZIŚ,
jak otwiera się skarby z sejfu,
otworzę,
by ubogacać się darowanym mi czasem.

Mogę rosnąć jak trawa w bezładzie,
jak kwiat nietrwale,
lub jak drzewo dostojnie.
Mogę..., bo do wolności
zrodził mnie Pan.

Uwielbiam Cię Panie
zapałem, żarem,
werwą, temperamentem,
aktywnością i energią,
której źródła są w Tobie.

Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się do Ciebie,
mówię do Pana: „Tyś jest Panem moim”.
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem,
to On mój los zabezpiecza.

Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek,
bo serce napomina mnie nawet nocą.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy,
On jest po mojej prawicy, nic mnie nie zachwieje.

Ty ścieżkę życia mi ukażesz,
pełnię Twojej radości
i wieczną rozkosz
po Twojej prawicy.
Moje SŁOWO na DZIŚ Wytrwajcie w miłości mojej! Amen

Moje ZADANIE na DZIŚ doceniać okruszki dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz