Panie proszę, podaruj mi
łaskę wzrostu,
bo nic nie da moja praca
siewcy,
ani ogrodnika,
jeśli to Ty nie dasz mojemu
życiu wzrostu.
Uwielbiam Cię Panie,
moim życiem,
każdą moją
pobudką i snem,
pracą i odpoczynkiem,
myślą i słowem.
Uwielbiam Cię Panie,
wszystkimi moimi
aktywnościami.
O zachodzie słońca wszyscy,
którzy mieli cierpiących na rozmaite choroby,
przynosili ich do Niego.
Ja w świetle dnia niosę
Ci Okruszka,
Abyś Ty Panie położył
na Niego swe Święte Ręce
i uzdrowił Go.
Jezu Ty wszystko możesz,
proszę.
Błogosławiony lud, którego Pan jest Bogiem,
naród, który On wybrał na dziedzictwo dla siebie.
Pan spogląda z nieba,
widzi wszystkich ludzi.
Patrzy z miejsca, gdzie przebywa,
na wszystkich mieszkańców ziemi.
On, który serca wszystkich ukształtował,
który zważa na wszystkie ich czyny.
Dusza nasza oczekuje Pana,
On jest naszą pomocą i tarczą.
Raduje się w Nim nasze serce,
ufamy Jego świętemu imieniu.
Moje SŁOWO na DZIŚ A tłumy szukały Go i przyszły aż do Niego; chciały Go zatrzymać, żeby nie odchodził od nich. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ szukać Pana w innych ludziach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz