Moje serce Panie,
oddaje Ci DZIŚ
chwałę.
Zgina
przed Twoim Majestatem
kolana.
Pompuje
wdzięczność,
by mój krwiobieg,
jak w tlen,
zaopatrzył się
obficie
w dziękczynienie.
Uwielbiam Cię Panie
sercem,
które jest radosne i otwarte,
cierpliwe i wyrozumiałe,
obecne i miłosierne.
Uwielbiam Cię Panie
sercem,
które takim chce
być.
Rozważ, Panie, moją słuszną sprawę,
usłysz me wołanie,
wysłuchaj modlitwy za Okruszkiem.
Wołam do Ciebie,
bo Ty mnie, Boże,
wysłuchasz,
nakłoń ku mnie swe ucho, usłysz moje słowo.
Okaż przedziwne miłosierdzie Twoje
Maluszkowi.
Jezu, Ty wszystko możesz.
Ufam.
Niech wyrok o mnie wyjdzie od Ciebie,
Twoje oczy widzą to, co sprawiedliwe.
Choćbyś badał moje serce i przyszedł do mnie nocą,
i doświadczał mnie ogniem,
nieprawości we mnie nie znajdziesz.
Moje SŁOWO na DZIŚ kto bowiem jest najmniejszy wśród nas wszystkich, ten jest wielki. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ oddychać dziękczynieniem jak tlenem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz