zgrabię wszystkie dobra,
jak jesienne liście,
powstanie
z nich
mój wielki stos.
Podziękuję za każdy
dar DZIŚ.
Bo?
Bo żyję,
oddycham,
chodzę, biegam,
mówię, śpiewam,
czuję, piszę,
myślę, kocham,
rozumiem, śpię,
jem...
tyle tego jeszcze.
Uwielbiam Cię Panie
każdym
wdechem i wydechem.
Uwielbiam Cię Panie
życiem
i każdym jego przejawem.
Niech moja wdzięczność,
jak tlen,
ożywia moje TERAZ.
Uwielbiam Cię Panie
maleńkim życiem
Okruszka.
Dotykaj proszę JEGO życia
swoją OBECNOŚCIĄ.
Otaczaj troskliwą opieką
ze strony
Bliskich
i ludzi ze świata medycyny.
Jezu, Ty wszystko możesz.
Ufam.
Błogosławieni, których droga nieskalana,
którzy postępują zgodnie z Prawem Pańskim.
Pozwól mi zrozumieć drogę Twych przykazań,
abym rozważał Twoje cuda.
Wybrałem drogę prawdy,
pragnąc Twych wyroków.
Ucz mnie, bym przestrzegał Twego Prawa
i zachowywał je całym sercem.
Prowadź mnie ścieżką Twoich przykazań,
bo radość mi przynoszą.
A Prawa Twego zawsze strzec będę,
po wieki wieków.
Zestaw ,porównaj swoje pragnienia i myśli serca ze Słowem Bożym.Bo to Ono-żywe,skuteczne,przenikające jest zdolne osądzać co nam w sercu gra.Słowo nas rozczyta i poprowadzi.I uważaj,bo serce zdradliwsze jest niż wszystko i niepoprawne-któż je zgłębi?Ja Pan badam serce./Jr 17,9-10/Nie tak widzi człowiek,jak widzi Bóg.Gdyby tak przyjąć widzenie Boga i oglądać rzeczywistość Jego oczami?Patrzeć oczami Jezusa w oczy drugiego.Czy wtedy zobaczę prawdę jego serca.?Jednak osąd jest w kompetencji Boga.Jest takie miejsce,gdzie tylko ja i On.To wielka tajemnica niedostępna dla "obcych".Obiecałeś miłosierdzie gdy będzie dla mnie pełnia czasu.Wierzęw nie przy osądzaniu serca.
OdpowiedzUsuń