usiądę w blasku
SŁOWA
by dać się nakarmić
prawdą,
że Ty Panie JESTEŚ.
Nie czytam rzędów liter
lecz celebruję
Twoją OBECNOŚĆ,
ponieważ złożyłam nadzieję
w Tobie Bogu żywym.
Uwielbiam Cię Panie
ciekawością
świata i ludzi,
pasją, energią i żarem,
entuzjazmem, ochotą i chęcią,
spełnieniem i aktywnością.
Tkam moją modlitwę
za Okruszkiem
z nadziei, zawierzenia, próśb
i ufności,
że oto JESTEŚ i dotykasz,
JESTEŚ i uzdrawiasz,
JESTEŚ i kochasz.
Dziękuję.
Fałsz i kłamstwo, proszę Panie
oddal ode mnie.
Nie dawaj mi bogactwa
ni nędzy,
żyw mnie
chlebem niezbędnym.
Uzdolnij mnie,
bym jak psalmista mogła wołać:
powstrzymaj mnie od drogi kłamstwa,
obdarz mnie łaską Twojego Prawa.
Prawo ust Twoich jest dla mnie lepsze
niż tysiące sztuk złota i srebra.
Twoje słowo, Panie, jest wieczne,
niezmienne jak niebiosa.
Powstrzymuję nogi od wszelkiej złej ścieżki,
aby słów Twoich przestrzegać.
Z Twoich przykazań czerpię roztropność,
dlatego nienawidzę wszelkiej ścieżki nieprawej.
Nienawidzę kłamstwa i nim się brzydzę,
a Prawo Twoje miłuję.
Moje SŁOWO na DZIŚ żyw mnie chlebem niezbędnym, bym syty, nie stał się niewierny i nie rzekł: "A któż to jest Pan?" lub z biedy nie zaczął kraść i nie targnął się na imię mego Boga. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ dziękować za wszystkie nakarmione głody w moim życiu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz