Witaj,
Panie proszę, skrusz
moje mury i twierdze,
fortyfikacje i szańce,
warownie i reduty
i daj zawsze pamiętać,
że to Ty
mój los zabezpieczasz.
Wszystko mogę w Tym,
który mnie umacnia.
Daj mi być mocną dla słabych,
i słabą dla silnych.
Ocieraj łzy z mojego oblicza.
Oto Ty JESTEŚ moim Bogiem,
TYM, któremu zaufałam,
że mnie wybawi.
JESTEŚ Panem,
w którym złożyłam
całą moją ufność.
Uwielbiam Cię Panie
miejscami,
które nie znają lęku,
uwielbiam Cię
w duszach mistyków
i świętych,
w duszach ludzi ufnych
i ludzi zawierzenia.
Panie, Ty który JESTEŚ
i wiedziesz Okruszka
po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę,
bądź z Nim,
a kij Twój i laska pasterska
niech będą Maluszkowi pociechą.
Dobroć i łaska niech idą w ślad za Nim
przez wszystkie dni życia.
Jezu, Ty wszystko możesz,
ufam.
Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie,
pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą.
Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
kielich mój pełny po brzegi.
Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.
Moje SŁOWO na DZIŚ Bóg mój według swego bogactwa zaspokoi wspaniale w Chrystusie Jezusie każdą waszą potrzebę. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ Bogu zanieść swe potrzeby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz