piątek, 30 października 2020

31 października 2020

Witaj,
październik
zrywa z głów
barwne czupryny drzew,
zasnuwa chmurami niebo
i rozdaje długie wieczory.


I choć ogołaca jesienne krajobrazy,
daje przestrzeń,
by przyszło nowe,
świeże, wyczekiwane.


Uwielbiam Cię Panie
każdym etapem życia,
każdą chwilą i dniem,
latami dzieciństwa,
młodości i dojrzałości.
Uwielbiam Cię Panie
życiem,
które tchnąłeś we mnie.


Panie jesteśmy Twoją świątynią
i Duch Boży mieszka w nas.
Duch Boży mieszka też w Okruszku,
dlatego proszę
i wstawiam się za Niego.
On jest Świątynia Boga,
a Ona jest świętą.
Abba, Ty wszystko możesz uczynić
dla Okruszka, ufam.

Jak łania pragnie wody ze strumienia,
tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże.
Dusza moja Boga pragnie, Boga żywego,
kiedyż więc przyjdę i ujrzę oblicze Boże?

Gdy wspominam, jak z tłumem
kroczyłem do Bożego domu,
w świątecznym orszaku,
wśród głosów radości i chwały.

Moje SŁOWO na DZIŚ Że na wszelki sposób rozgłasza się Chrystusa, z tego się cieszę i będę się cieszył. Amen


Moje ZADANIE na DZIŚ być wdzięczną za tych, którzy przekazali mi łaskę wiary.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz