Moje niebo to Ty
Witaj, za moim oknem hula wiatr, tańczy, wywija, kręci się. Gdzieś pędzi, tylko gdzie? Czy ja nie przypominam czasem tego psotnika? Daję się wciągnąć podmuchom moich obowiązków, pasji, rozrywki, spotkań, a potem dziwię się, że brakuje mi czasu. Spróbuję w swoim zabieganym DZIŚ spotkać się z sobą. Któż bardziej potrzebuje mnie, niż ja sama? Oddam DZIŚ wielki kawał siebie moim myślom o Bogu, niechaj wyjdą mu na spotkanie, już czas. Zwolnię moje DZIŚ, choć na mojej autostradzie nie ma ograniczeń prędkości, ani znaku stop. Nikt nie zabierze mi kluczyków, ani dokumentów za szybką jazdę. Dlatego w wolności wybieram spacer. Zatrzymam się, zaparkuję myśli przy Panu. Już czas.
Zabieram Cię z sobą w sercu. Modlę się za Ciebie,
za Twoje przystanki,
za Twoje spotkania,
za Twoje przebudzenie...już czas.
Zawołam: Wodzu domu Izraela, który na Synaju dałeś Prawo Mojżeszowi, przyjdź nas odkupić mocą Twojego ramienia. Przyjdź Błogosławiony Panie, Boże Izraela, Który sam czynisz cuda. Na wieki będzie błogosławione Twoje imię, a Twoja chwała wypełni ziemię. Przyjdź w nasze DZIŚ, przyjdź. Moje niebo to Ty, proszę Cię przyjdź. Amen

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz