poniedziałek, 16 grudnia 2024

Rozczesuje nasze zaplątane życie

Witaj, moje codzienne rozważania zanurzone są w życiu, bo? Bo ja, jak roślina mam korzenie, którymi trzyma mnie ziemskość w garści. Właśnie dlatego napiszę Ci o moim codziennym towarzyszu ziemskiego życia, o grzebieniu. Mój grzebień ma zęby, które często szarpią delikatnie moje włosy, ciągną by z nieładu uczynić porządek. W zasadzie całkiem podobnie jest ze sprawami, które zdarzają się w moim życiu, które mnie czubią, ciągną, sprawiają ból. Trudny człowiek, choroba, śmierć, osamotnienie, brak zgody, niedostatek, brak pracy, jej nadmiar. Każdy krzyż to taki grzebień, który rozczesuje nasze zaplątane życie. Dlatego jeśli Twój dzień przyniesie Ci taki grzebień- daj się uczesać.
I wołaj ze mną do Boga: Panie proszę, rozplącz co zaplątane, wyprostuj co zakręcone, wygładź co zakrzywione.
Żyj w pokoju z Bogiem i ludźmi, żyj w pokoju z sobą.
Pan przyszedł do mnie w obietnicy błogosławieństwa, napisane jest bowiem:
A błogosławiony jest ten, kto we Mnie nie zwątpi. Mt 11.6. Zatem cokolwiek będzie się działo w Twoim DZIŚ dobrego czy złego, nie wątp, że Pan jest Twoim Bogiem. On zna Cię i w Swojej Miłości jest doskonały. Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz