Witaj, "kogo" zastałeś rano siedzącego u Twoich drzwi?
U moich drzwi siedziała radość,
wdzięczność,
ciekawość
i tęsknota.
Mogę za psalmistą wołać:
Boże mój, Boże, szukam Ciebie
i pragnie Ciebie moja dusza.
Ciało moje tęskni za Tobą,
jak ziemia zeschła i łaknąca wody.
Uwielbiam Cię Panie deszczem,
który skrapla szarość poranka,
uwielbiam kolorem liści,
który ozdabia moją codzienność,
uwielbiam rozmową z TOBĄ,
która dotyka sensem mojego JA.
Gdy myślę o Tobie na moim posłaniu
i o Tobie rozważam w czasie nocnych czuwań.
Bo stałeś się dla mnie pomocą
i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie.
Moje
SŁOWO na DZIŚ Mądrość jest wspaniała i niewiędnąca: ci łatwo ją
dostrzegą, którzy ją miłują, i ci ją znajdą, którzy jej szukają. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz