sobota, 4 listopada 2017

4 listopada 2017

Witaj, spowite porannym światłem wstało moje DZIŚ.
Moja cisza powitała w milczeniu SŁOWO.
Aby usłyszeć Pana musisz i Ty zakotwiczyć
swoje życie w ciszy.
Zrób miejsce dla Pana w Twoim DZIŚ.
Skieruj na Niego wzrok,
a wtedy On spojrzy na Ciebie
i zajmie się Tobą,
i Twoimi sprawami.

Uwielbiam Cię Panie ciszą,
brakiem słów i spraw do załatwienia.
Uwielbiam Cię postojami,
parkingami i przerwami.
Uwielbiam Cię milczeniem.
Uwielbiam Cię wdzięcznością
za wszystkie ZA.
Uwielbiam za wszystkie POMIMO
i ZAMIAST.
Uwielbiam Panie, NAJCICHSZA OBECNOŚCI
w Twoich planach dla mnie!

Gdyby Pan mi nie udzielił pomocy,
szybko by moja dusza zamieszkała w krainie milczenia.
A kiedy myślę: "Moja noga się chwieje",
wtedy mnie wspiera Twoja łaska, Panie.

Moje SŁOWO na DZIŚ Bo dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony. Amen



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz