Witaj,
Boże mój,
Świętości moja,
jesteś od samych początków
Panem.
Jesteś Panem stworzenia
i świata całego.
Jesteś moim Panem.
Dziękuję.
Uwielbiam Cię Panie
blaskiem jutrzenki,
która przynosi
radość DZIŚ,
uwielbiam Cię każdą
chwilą dnia,
uwielbiam Cię
nocnym odpoczynkiem.
Pewien człowiek zbliżył się
do Jezusa i padając przed
Nim na kolana, prosił:
Panie,
zlituj się nad moim synem!
Panie, przymnóż mi wiary,
proszę...
Jeśli będę mieć wiarę
jak ziarnko gorczycy,
powiem tej górze:
"Przesuń się stąd tam!",
a przesunie się.
I nic nie będzie dla mnie
niemożliwego".
Spraw proszę Panie,
by wypowiadane
przeze mnie słowa
były mocno
zakorzenione w wierze.
By niemożliwe stawało
się możliwym w życiu
Okruszka,
i moim.
Jezu Ty wszystko możesz.
Pan zasiada na wieki,
przygotował swój tron, by sądzić.
Sam będzie sądził świat sprawiedliwie,
rozstrzygał bezstronnie sprawy narodów.
Schronienie w Panu znajdzie uciśniony,
ucieczkę w czasie utrapienia.
Ufają Tobie znający Twe imię,
bo nie opuszczasz, Panie, tych, co Cię szukają.
Psalm śpiewajcie Panu, który mieszka na Syjonie,
głoście Jego dzieła wśród narodów,
bo mściciel krwi pamięta o nich,
nie zapomniał wołania ubogich.
Moje SŁOWO na DZIŚ Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: "Przesuń się stąd tam!", a przesunie się. I nic nie będzie dla was niemożliwego".Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ zaufać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz