kołysze mój krajobraz.
Moje MYŚLI wirują, pędzą, biegną,
na spotkanie z Panem.
Przysiądą u Jego stóp
i z Nim zaczną moje nowe DZIŚ.
Panie wyślij serafina, by dotknął
moich warg węglem,
który leżał na Twoim ołtarzu.
Wiem, że gdy on dotknie moich warg
moja wina będzie zmazana
i zgładzony mój grzech, proszę.
Za łaską Twoją Panie jestem tym,
KIM jestem...
Uwielbiam Cię Panie w tęsknocie,
pragnieniu i zamiarze przebywania z Tobą.
Uwielbiam Cię Panie w chęci
podążania Twoimi drogami.
Uwielbiam Cię Panie w szukaniu śladów Twojej obecności
w moim DZIŚ.
Zaprawdę, chwała TWOJA jest wielka.
Będę Cię sławił, Panie, z całego serca,
bo usłyszałeś słowa ust moich.
Będę śpiewał Ci psalm wobec aniołów,
pokłon Ci oddam w Twoim świętym przybytku.
I będę sławił Twe imię za łaskę i wierność Twoją,
bo ponad wszystko wywyższyłeś Twe imię i obietnicę.
Wysłuchałeś mnie, kiedy Cię wzywałem,
pomnożyłeś moc mojej duszy.
Wszyscy królowie ziemi będą dziękować Tobie, Panie,
gdy usłyszą słowa ust Twoich.
I będą opiewać drogi Pana:
"Zaprawdę, chwała Pana jest wielka!"
Moje SŁOWO na DZIŚ Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów! Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ odbić od mojego brzegu, od spraw, miejsc, które nie pozwalają mi wypłynąć na głębię.
Zarzuciłam sieci na połów i złowiłam.Mam na długi okres czyściutkie,bielutkie,świeżutkie,przepełnione niewinnością serduszko w osobie ukochanej wnuczki.Będziemy kłaniać się Panu i robić wiele rzeczy na miarę sześciu wiosen.Może być momentami ciężko i trudno,radośnie też.Ty Panie Jezu daj siłę,spokój i wzrost bo jestem już w głębinie.Ufam Ci.
OdpowiedzUsuń