Witaj, otwieram DZIŚ oczy
na prawdę o sobie
by pojąć,(który to już raz?)
że bez Miłości Boga
jestem naga, uboga,
nędzna i słaba.
Żadna ziemska "przepaska"
tego nie przysłoni...
Uczepię się MIŁOŚCI,
bym z NIĄ pod rękę
mogła z godnością
DZIECKA BOŻEGO
wkroczyć w moje DZIŚ.
Do Ciebie więc modlić się będzie każdy wierny,
gdy znajdzie się w potrzebie.
Choćby nawet wezbrały wody, fale go nie dosięgną.
Ty jesteś moją ucieczką,
wyrwiesz mnie z ucisku
i dasz mi radość mego ocalenia.
Moje SŁOWO na DZIŚ westchnął i rzekł do niego: "Effatha", to znaczy: Otwórz się. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ Otworzyć serce przed Panem.
Nieskończenie dziękuję Jezu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz