Witaj, zadowalasz się tym,
co masz?
Nie chcesz hojniej,
czy inaczej
być obdarowanym?
A przecież sam Bóg powiedział:
"Nie opuszczę cię ani nie pozostawię".
Śmiało więc możesz mówić:
"Pan jest wspomożycielem moim,
nie ulęknę się,
bo cóż może mi uczynić człowiek?"
Pamiętasz o gościnności?
Nie zapominaj o niej,
gdyż przez nią niektórzy,
nie wiedząc,
aniołom dali gościnę.
Uwielbiam Cię Panie w Twoim obdarowaniu,
uwielbiam moimi zaletami,
zdolnościami, uczuciami,
i intelektem.
Uwielbiam Cię Panie moim życiem
skrojonym, Twoimi pomysłami,
na moją miarę.
Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?
Nawet gdy wrogowie staną przeciw mnie obozem,
moje serce nie poczuje strachu.
Choćby napadnięto mnie zbrojnie,
nawet wtedy ufność swą zachowam.
W namiocie swoim mnie ukryje
w chwili nieszczęścia,
schowa w głębi przybytku,
na skałę mnie wydźwignie.
Moje SŁOWO na DZIŚ Jezus Chrystus - wczoraj i dziś, ten sam także na wieki.
Moje ZADANIE na DZIŚ być gościnną.
Dziękuję Panie,że pozwoliłeś mi dzisiaj być gościnną!
OdpowiedzUsuń